MENU
  • 19 sierpnia 2016
  • Fundacja
  • Kategorie: Artykuły

Lęki i niepokoje młodych mam

Lęki i niepokoje młodych mam – nie trzeba być mamą, by wiedzieć, że narodziny dziecka to swego rodzaju życiowe trzęsienie ziemi. Zmienia się wówczas wszystko: od rozkładu dnia, poprzez przyzwyczajenia i styl życia, aż po priorytety. Następuje istne odwrócenie wszystkiego do góry nogami. Zwłaszcza w pierwszym etapie tego okresu – w pierwszych miesiącach życia maluszka. Często młoda mama czuje się wówczas zagubiona i zalękniona. Ponadto na to wszystko nakładają się zmiany hormonalne w organizmie kobiety, spowodowane porodem. Oczywiście jest to jedyny w swoim rodzaju i wyjątkowy czas, ale jest on też niezmiernie trudny i powinniśmy o tym mówić głośno.

 

A co może przysparzać lęki i niepokoje młodych mam?

smutek-1024x683

Pierwszym wrogiem staje się czas. Powrót do domu po porodzie i pierwsze tygodnie życia dziecka to ciągła gonitwa, mocno napięty harmonogram oraz – jak to dość pesymistycznie określa część mam – przemiana człowieka w jadłodajnie. To też niedosypiania i ciągłe bycie „na zawołanie” – dosłownie i w przenośni.

Na szczęście o tym wszystkim wiedzą bliscy i przyjaciele młodej mamy i na pewien czas usuwają się w cień. Jednak czas mija, kolejne miesiące w kalendarzu ulatują, a dziecko absorbuje nie mniej, a jeszcze więcej czasu. Niedawno od jednej z mam usłyszałam „Wszyscy mnie pytają, kiedy następne dziecko. A ja, jak sobie pomyślę, że znów na 2 lata mam stracić swoją tożsamość i żyć tylko życiem dziecka, to zaczynam wątpić w to, czy chcę kolejne”. Wiadomo, że znajomi 2 lata czekać nie będą, aż mama się ogarnie. Już po kilku miesiącach zaczynają tracić cierpliwość „No bo jak to tak? Po takim czasie nie jest w stanie znaleźć 2-3 godzin na spotkanie z nami? Niemożliwe!”.

 

Z perspektywy mamy konieczność pogodzenia bieżącej opieki nad dzieckiem, zakupów, obiadów, spacerów, wizyt u rodziny, powrotu do życia zawodowego i umieszczenia tego w 24-godzinnej dobie jest pełnym usprawiedliwieniem na niemożność znalezienia czasu na życie towarzyskie. Natomiast z perspektywy znajomych jest to usprawiedliwieniem tylko do czasu.

 

adult-18604_1920-1024x683Ale co się dzieje, gdy młoda mama już znajduje czas, siłę i chęć na spotkanie z przyjaciółmi? Jaki jest temat przewodni? Oczywiście, że tak! Dziecko! I to z każdej możliwej perspektywy: fizjologicznej, zachowawczej, zdrowotnej, dentystycznej, dietetycznej, modowej, relacyjnej… Jasne, że przyjaciele są przygotowani na taki przebieg rozmów. Jest to przecież w pełni zrozumiałe, bo jest to wszystko to, co się u młodej mamy aktualnie dzieje. Problem jednak pojawia się wówczas, gdy od świeżo upieczonej mamy nie pada ani jedno pytanie o życie przyjaciół, co u nich słychać. W takiej sytuacji mają oni pełne prawo czuć rozczarowanie a nawet złość.

 

life-863037_1920-1024x683Monotematyczność spotkań z młodymi mamami potrafi być problemem dla naprawdę wielu znajomych. Między innymi dlatego część z nich pozostaje w dystansie przez pierwszy okres życia maluszka i odczekuje ten pierwszy „bum!” zachwytu i monotematyczności. Niemniej oczekują, że po tym okresie przyjaciółka wróci „do normy”. A gdy tak się nie dzieje i młoda mama nie widzi problemu w relacjach, wówczas może dojść do definitywnego rozpadu znajomości, po której po obu stronach pozostanie niesmak i rozżalenie. Tym bardziej, że rzadko kiedy dochodzi do szczerej rozmowy o powodach oddalenia się od siebie. A to błąd! Pomimo, że ciężko przychodzi powiedzenie młodej mamie, że ma się dosyć słuchania o jej dziecku, to szczera rozmowa mogłaby po pierwsze ocalić znajomość, a po drugie – polepszyć jej jakość.

 

girls-1031538_1920-1024x683A co młode mamy mogą zrobić zawczasu, by nie doszło do swoistej separacji w przyjaźni? Przede wszystkim – jakkolwiek okrutnie to zabrzmi – uświadomić sobie, że dziecko jest największym skarbem i sensem życia, ale dla niej – nie dla jej znajomych. Oczywiście można i należy o nim opowiadać, ale nie cały czas. Bo życie nie kończy się na dziecku. Życie to całe spektrum działań, wydarzeń, myśli. Fajnie jest zatem zadbać o pełen wachlarz aktywności, o stały rozwój na różnych polach. Po pierwsze dziecko dorośnie prędzej niż nam się wydaje i dobrze mieć też inny aspekt, w którym się realizujemy. Po drugie zadbanie o ogólny rozwój sprawi, że kobieta będzie się czuła życiowo spełniona.

 

Spotkanie z przyjaciółmi to idealny moment na oddech, odsapnięcie od codziennych trudów, nabranie do nich nieco dystansu i spojrzenie z innej perspektywy. Ale to przede wszystkim możliwość relaksu – tak potrzebna młodej mamie do czerpania pełnej radości z macierzyństwa.

417

Komentarze